Każdy rodzic doświadczył momentu, kiedy jego dziecko po prostu… nie słucha. Lub wydaje nam się, że tak jest. Niezależnie od tego, jak bardzo się staramy, maluchy potrafią nas zignorować, choćbyśmy prośby powtarzali coś tysiąc razy. To może być frustrujące, szczególnie kiedy czujemy, że nasze słowa nie mają mocy lub kiedy trzydziesty raz prosisz o coś, a przy okazji spieszysz się do pracy i jedyne czego chcesz to wstrząsnąć swoim dzieckiem, bo masz wrażenie, że nic innego nie pomoże. Jednak warto zatrzymać się na chwilę i zrozumieć, DLACZEGO tak się dzieje. Czasami odpowiedź nie leży w „niegrzeczności” dziecka, ale w sposobie, w jaki komunikujemy się z nim i w etapie rozwoju, w jakim się znajduje. W tym artykule pokarzę trzy różne perspektywy – matki, pedagoga i logopedy – które mam nadzieję pomogą Ci spojrzeć na problem z szerszej perspektywy i znaleźć rozwiązania w sytuacjach trudnych.
1. Moje dziecko nie przestrzega zasad
Perspektywa matki: Zrozumieć, co naprawdę się dzieje
Jako mama, masz najlepsze intencje – chcesz, aby Twoje dziecko słuchało i reagowało na Twoje prośby. Jednak zamiast posłuszeństwa spotykasz się najczęściej z oporem, ignorowaniem lub po prostu brakiem reakcji. Co się dzieje? Czy moje dziecko jest, jak mówią „serdeczne” babcie lub ciocie jest niegrzeczne, niewychowane?
Warto zastanowić się, czy Twoje dziecko naprawdę Cię nie słucha, czy może nie jest w stanie odpowiedzieć na Twoje polecenie. Może być to kwestia braku koncentracji, zmęczenia, a czasami po prostu… emocji. Dzieci, zwłaszcza te młodsze, nie zawsze potrafią kontrolować swoje impulsy i reakcje. Czasem nie chodzi o brak szacunku i totalne ignorowanie Ciebie i tego co mówisz, ale o „wewnętrzny chaos”, który utrudnia im skupienie się na tym, co mówisz.
Pomyśl, jak Ty się czujesz, gdy jesteś zestresowana lub zajęta, a ktoś do Ciebie mówi, nie zwracając uwagi na Twoje potrzeby. Jeśli Twój maluch jest rozdrażniony lub zajęty, może nie być w stanie w pełni skupić się na Twoich słowach. Warto spróbować nawiązać KONTAKT WZROKOWY, podejść do dziecka i używać PROSTYCH, jednoznacznych zdań, które będą łatwiejsze do przetworzenia. Nie dziwi mnie, czasem, gdy słyszę w kolejce lub poczekalni zdania typu „bądź grzeczny”, a dziecko chodzi sobie, eksploruje i nic dziwnego, bo komunikat był niejednoznaczny. Mama miała na myśli coś innego, ale dziecko nie domyśli się czego ona oczekuje. Zwłaszcza w początkowych latach.
Wskazówka dla mamy: Daj dziecku chwilę na „przełączenie się” na Twoje polecenie. Jednak pamiętaj, że ma być ono proste i jednoznaczne nie „posprzątaj pokój” a „włóż klocki do pudełka”.
Zamiast powtarzać wielokrotnie, spróbuj nawiązać dialog. Nie rozkazuj: „Wynieś ubrania do kosza na pranie!”, zapytaj: „Chcesz, żebym pomogła Ci wynieść ubrania do kosza na pranie?”

2. Czego oczekiwać od dziecka?
Perspektywa pedagoga: Etap rozwoju i odpowiedzialność
Jako pedagog, wiem, że nie każde dziecko jest gotowe na pełne zrozumienie wszystkich zasad i poleceń, które stawiają przed nim dorośli. Dzieci przechodzą różne etapy rozwoju, w których ich zdolności poznawcze, emocjonalne i społeczne się zmieniają. To, co potrafi czteroletnie dziecko, nie zawsze jest możliwe do wykonania przez malucha w wieku dwóch lat. Więc nie oczekuj cudów i urealnij oczekiwania. Oczywiście bez przesady, już dwulatek powinien mieć pewne obowiązki i zadania. Nie chcemy też przesadzić w drugą stronę- ale o tym innym razem.
Dzieci w różnych fazach rozwoju wymagają od nas także różnego podejścia. Przykładowo, w wieku przedszkolnym dzieci zaczynają intensywnie rozwijać swoją niezależność. Dążą do tego, by samodzielnie podejmować decyzje i wyrażać swoje potrzeby, co czasem może prowadzić do oporu wobec poleceń rodziców. Więc jeśli o tym wiemy to możemy sami dawać mu możliwości wyboru. Ustalmy o czym może decydować i zaspokajajmy to poczucie sprawczości na naszych zasadach. Ponad to dzieci w tym wieku uczą się także rozpoznawania granic – i choć czasami chcą je przekroczyć, to wciąż potrzebują ich w celu poczucia bezpieczeństwa. Pamiętajmy wychowanie bez granic nie pomaga dziecku. Dzieci czują się bezpiecznie w rutynie i jasno sprecyzowanych granicach i nie mylcie tego z brakiem kreatywności i spontaniczności, na którą oczywiście też jest tu miejsce.
Wskazówka od pedagoga: Zamiast traktować brak posłuszeństwa jako bunt, spróbuj zobaczyć go jako naturalną część rozwoju. Podchodź do dziecka w sposób spokojny, stawiaj jasne, realistyczne oczekiwania, ale pamiętaj, że dzieci uczą się, dopiero kiedy mają przestrzeń do samodzielnych działań. Ustalenie rutyn z poleceniami może pomóc w buntach. Możesz stworzyć tablicę obowiązków. Zrób ją samodzielnie lub zamów gotową. Dziecko jasno zobaczy co do niego należy i będzie miał poczucie sprawczości.
.

3. Jak mówić do dziecka?
Perspektywa logopedy: Problemy z komunikacją
Jako logopeda, spotykam się z dziećmi, które mają trudności w przetwarzaniu informacji lub w rozumieniu mowy, co może powodować, że nie reagują na nasze polecenia. Warto pamiętać, że dzieci rozwijają zdolności językowe w różnym tempie. Jeden 2 latek złoży zdanie, a inny prawie nie mówi. Czasami problemy z mową mogą sprawić, że dziecko nie będzie w stanie odpowiedzieć na Twoje prośby w sposób, który wydaje się oczywisty dorosłemu. Nie chodzi tylko o to co dziecko powie, bo to jedno, ale co umie zakomunikować, a wcześniej co jest w stanie zrozumieć.
Dzieci w wieku przedszkolnym są w fazie intensywnego rozwoju mowy, ale ich umiejętności rozumienia i wyrażania się mogą być wciąż w fazie budowy. Na przykład, dziecko, które nie rozumie w pełni złożonych poleceń, będzie miało trudności z ich wykonaniem i to naturalne. Więc jeśli w jednym zdaniu prosisz o kilka rzeczy to nie w dziecku jest problem, a w Tobie- bo oczekujesz niemożliwego. W takiej sytuacji ważne jest, aby upraszczać komunikaty, używać krótkich, prostych zdań i zwracać uwagę na mowę ciała, ona może znacząco pomóc w przetworzeniu komunikatu.
Wskazówka od logopedy: Zwróć uwagę na sposób, w jaki mówisz do dziecka. Używaj prostych i konkretnych słów, a także zadbaj o odpowiednią mimikę i gestykulację, które pomogą dziecku zrozumieć Twoje intencje. Wystarczy czasem proste zdanie „Daj misia”, zamiast „Kochanie daj mamusi misia, bo musimy go włożyć do plecaka, ponieważ jedziemy do babci.” – na rozwijanie mowy przyjdzie czas, a wtedy będziecie snuli opowiadania jednak nie w przypadku, gdy czegoś od dziecka oczekujesz.

Podsumowanie: Zrozumienie to klucz
Jak widzisz odpowiedzi na pytanie „Dlaczego moje dziecko mnie nie słucha?” mogą być różne. Może to być wynik emocji, zmęczenia lub braku koncentracji lub naturalny etap w rozwoju dziecka, który polega na dążeniu do niezależności. Jednak nie zapominajmy również, że brak reakcji może wynikać z trudności w przetwarzaniu informacji i mówić nam o czymś.
Niezależnie od przyczyny, ważne jest, aby podejść do sytuacji z cierpliwością, zrozumieniem i otwartością. Słuchajmy swoich dzieci, uczmy się ich potrzeb i dostosowujmy nasze oczekiwania do etapu, na którym się znajdują. Tylko w ten sposób uda nam się stworzyć przestrzeń do skutecznej, pełnej szacunku komunikacji, która pomoże dziecku lepiej reagować na nasze prośby.
Jak już przystało na wszystkie podsumowania i tutaj muszę nadmienić, że każde dziecko jest inne i nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi na to pytanie. Kluczem jest dialog i elastyczność, a także ciągła gotowość do uczenia się zarówno przez nas, jak i nasze dzieci.
Joanna Bukowska
logopeda i pedagog z wieloletnim doświadczeniem


Odbierz darmowe kolorowanki z kotem Rawawikiem