W ciągu pierwszych trzech lat życia waszego malucha dzieje się mnóstwo magicznych rzeczy, ale ma miejsce także proza życia. Pomiędzy praniem, sprzątaniem, gotowaniem, wyjściami na plac zabaw, drzemkami, chorobami itp. mogą pojawić się sygnały, wskazujące na specjalne potrzeby dziecka. Jak ich nie przeoczyć i na co zwracać uwagę, by jeśli jest taka potrzeba zaopiekować dziecko jak najszybciej? Jako nauczyciel, pedagog specjalny i logopeda postanowiłam podzielić się pięcioma alarmującymi oznakami, które warto obserwować.
1. Ruch, ruch, ruch… a gdzie on jest?
Co powinno się wydarzyć?
Dzieci zazwyczaj siadają między szóstym a dziewiątym miesiącem, raczkują w wieku siedmiu do dziesięciu miesięcy, a stawiają pierwsze kroki około dwunastego miesiąca. W wieku trzech lat powinny biegać jak małe stado dzikich koni oraz sprawnie korzystać z rąk podczas zabawy. To czas, gdy wszyscy rodzice mogą obserwować, jak ich maluchy przekształcają się w małych sportowców! Oczywiście każde dziecko będzie nieco inne i nie należy sztywno porównywać dziecka do innego, ale skupić się na normach i to nie jeden do jeden, ale ogólnie. Bo jeśli Twoje dziecko ma dwanaście miesięcy, a jeszcze nie chodzi jednak obserwujesz, że staje przy przedmiotach, przemieszcza się trzymając się czegoś i nie widzisz nic niepokojącego to jeszcze nie jest powód do niepokoju.
Co może niepokoić w rozwoju ruchowym?
Jeśli zauważysz, że twoje dziecko nie podejmuje prób stawania, chodzenia czy biegania, może to być sygnał, że potrzebuje dodatkowego wsparcia w rozwijaniu motoryki. Ważne jest, aby obserwować, czy maluch angażuje się w aktywności ruchowe i czy radzi sobie z różnymi formami zabawy, które wymagają koordynacji ruchowej. Ważne jest także nie tylko czy ruchy są obecne, ale też ich jakość i precyzja. Czy nie występują zbyt duże bądź zbyt niskie napięcie mięśni.
Jak pomóc?
Wspieraj rozwój motoryki swojego dziecka, angażując je w różne formy aktywności fizycznej. Twórz sytuacje, w których dziecko może eksplorować, biegać, skakać i wspinać się. Możecie organizować wspólne spacery, zabawy na placu zabaw czy taniec w domu. Możesz masować swoje dziecko np. piłeczkami sensorycznymi lub po prostu różnymi przedmiotami. Każda forma stymulacji i ruchu może pomóc Ci choćby zauważyć trudności. A w lepszym wypadku może pomóc zniwelować trudności. Warto także zasięgnąć porady pediatry lub fizjoterapeuty, jeśli zauważysz jakiekolwiek opóźnienia.
2. Mówić, mówić, mówić…, ale co z tą mową?
Co powinno się wydarzyć?
Dzieci zaczynają mówić pierwsze słowa między dziesiątym a czternastym miesiącem. Powinny też w wieku dwóch lat zaczynać łączyć słowa w proste zdania takie jak „Mama, daj mi ciastko” lub „Tata, chcę pić”. A wiek dwóch lat jest uśredniony, bo jedno dziecko takie zdania może budować mając 1,5 roku, a inne w wieku 2,5 lat. Jednak, jeśli Twoje dziecko ma około 2,5 roku i nie mówi to nie jest NORMALNE. Nie zliczę historii z gabinetu, w którym rodzice mówili mi, że zwlekali, bo „chłopcy mówią później”, „jego tata też późno zaczął mówić”, „on jest leniwy” itd. To, że dziecko nie mówi w tym wieku ma jakąś przyczynę i także konsekwencje.
Co może niepokoić w mowie dziecka?
Jeżeli twoje dziecko nie rozwija umiejętności mowy w przewidywanym czasie lub ma trudności z rozumieniem prostych poleceń, warto zwrócić na to uwagę. Opóźnienia w mowie mogą wpływać na umiejętności komunikacyjne w przyszłości, dlatego ważne jest, aby reagować na nie odpowiednio wcześnie. Dodatkowo zaobserwowałam, że wśród moich pacjentów z opóźnionym rozwojem mowy problemy z komunikacją rzutują bezpośrednio na zachowanie. Dzieci te są mniej cierpliwe, sprawiające większe problemy, często płaczliwe, ale nic dziwnego. Wczujcie się w małego człowieka, który już wszystko rozumie, wie czego chce, ale nie może tego przekazać w należyty sposób. Bardzo frustrujące.
Jak pomóc?
Możesz wspierać rozwój mowy swojego dziecka, rozmawiając z nim, czytając książki i zachęcając do zadawania pytań. Pamiętaj tylko nie zagaduj swojego dziecka, nie chodzi o to, żeby dużo mówić, ale żeby to była interakcja. Nawet jeśli na początku niezbyt równa to nie ma to być Twój monolog. Ty już umiesz mówić – daj szansę dziecku. Wprowadzaj zabawy związane z mową, takie jak rymowanki czy piosenki, a jeśli zauważysz, że maluch ma trudności z mówieniem, rozważ konsultację z logopedą, który pomoże w dalszym rozwoju umiejętności komunikacyjnych i przekaże wskazówki do pracy w domu.
3. Mały samotnik na placu zabaw
Co powinno się wydarzyć?
Dzieci w tym wieku powinny być ciekawe innych ludzi, bawić się z innymi i nawiązywać relacje. Plac zabaw to idealne miejsce na rozwijanie umiejętności społecznych – wspólne zabawy, rywalizacja i dzielenie się zabawkami to dla maluchów prawdziwa przygoda! Nawiązywanie relacji, nie oznacza zabawę wspólną- na to jeszcze przyjdzie czas! Nie wymagajcie, aby dzieci bawiły się razem. To niemalże niemożliwe. Dominującą formą zabawy u dzieci w wieku od 18 miesięcy do 2 lat jest zabawa samotna, w której maluchy eksplorują różne przedmioty i zabawki samodzielnie. Około trzeciego roku życia można zaobserwować przejście do zabawy równoległej. W tym czasie dzieci bawią się obok siebie, często się obserwując i naśladując, ale rzadko nawiązują bezpośrednie interakcje. Po czwartym roku życia zabawa staje się bardziej społeczna. Dzieci zaczynają podejmować sporadyczne interakcje, na przykład werbalne, początkowo zachowując dystans, ale z czasem chętniej współpracując i angażując się w wspólne działania.
Co może niepokoić w rozwoju społecznym?
Niepokoić może brak zainteresowania innymi, niezwracanie na nich uwagi, unikanie wzroku innych osób oraz nienawiązywanie kontaktu wzrokowego. Zatem jeśli twoje dziecko unika kontaktu z innymi, może to być sygnał, że ma trudności z nawiązywaniem relacji społecznych, a izolacja od rówieśników może wpłynąć na rozwój emocjonalny i społeczny, dlatego warto z tym coś zrobić.
Jak pomóc?
Twórz sytuacje, w których dziecko może nawiązywać relacje – organizuj zabawy z rówieśnikami, chodźcie na plac zabaw, a nawet umówcie się na spotkania z innymi rodzicami. Ważne jest, aby wspierać dziecko w budowaniu pewności siebie i umiejętności społecznych, zachęcając je do dzielenia się i współpracy. Ale nie mówcie „No idź się pobaw, nie wstydź się!!!” – Twoje dziecko ma prawo się wstydzić i jest to jak najbardziej normalny objaw.
4. Gdzie jest ta ciekawość świata?
Co powinno się wydarzyć?
Dzieci w tym wieku powinny wykazywać zainteresowanie otaczającym je światem, zadawać pytania i chcieć eksplorować. Każdy kamień na chodniku to potencjalna skarbnica wiedzy! Czas, kiedy „dlaczego?” staje się ulubionym pytaniem, to znak, że dziecko rozwija swoją ciekawość.
Co może niepokoić?
Jeżeli twoje dziecko nie wykazuje zainteresowania otoczeniem, nie zadaje pytań ani nie eksploruje, warto zwrócić na to uwagę. Ciekawość jest kluczowa dla nauki i rozwoju, a brak zainteresowania może oznaczać potrzebę wsparcia. Zauważcie, że ciekawość świata niemalże nie jest dostępna, jeśli dziecko przejawia zaburzenia w sferze komunikacji i że powyższe sfery się przenikają. Dlatego nie jest tak, że zaburzenia w jednej rzutują tylko na nią.
Jak pomóc?
Zachęcaj dziecko do zadawania pytań i eksploracji. Twórz sytuacje, w których maluch może odkrywać nowe rzeczy – zarówno w domu, jak i na zewnątrz. Wspólne wycieczki, zabawy przyrodnicze czy kreatywne projekty mogą znacząco pobudzić ciekawość i chęć odkrywania świata.
5. Czasami wybuchy emocji są za silne
Co powinno się wydarzyć?
Dzieci w tym wieku uczą się zarządzać swoimi emocjami. Powinny umieć wyrażać radość, smutek, a także złość w stosunkowo zdrowy sposób. Ważne jest, aby nauczyć je, że emocje są normalne, ale ich wyrażanie powinno być konstruktywne. Pamiętajcie jednak, że często ataki emocji nie są o emocjach, a ukazują inne trudności i potrzeby dziecka. Warto się na tym zastanowić.
Co może niepokoić w związku z emocjami?
Jeśli twoje dziecko ma częste, intensywne wybuchy emocji, które wydają się być poza jego kontrolą, może to być sygnał, że potrzebuje pomocy w nauce regulacji emocji. Zrozumienie swoich uczuć i umiejętność ich wyrażania to kluczowe umiejętności, które rozwijają się w tym okresie.
Jak pomóc?
Rozmawiaj z dzieckiem o emocjach i pomagaj mu nazywać to, co czuje. Ucz je zdrowych sposobów wyrażania frustracji, takich jak rozmowa czy rysowanie, a nawet czytanie książek o tej tematyce. Jeśli zauważasz, że maluch ma trudności z opanowaniem emocji, warto skonsultować się z psychologiem dziecięcym lub pedagogiem mającym doświadczenie w pracy z dziećmi.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli martwi Cię rozwój Twojego dziecka lub zauważasz którykolwiek z tych sygnałów, nie czekaj! Skonsultuj się ze specjalistą:
- Pediatrą – aby omówić wszelkie opóźnienia rozwojowe.
- Logopedą – w przypadku problemów z mową i komunikacją.
- Pedagogiem- w przypadku problemów wychowawczych, związanych z zachowaniem.
- Psychologiem dziecięcym – gdy masz wątpliwości dotyczące emocjonalnego lub społecznego rozwoju.
- Fizjoterapeutą – jeśli masz obawy dotyczące motoryki.
Podsumowanie
Pamiętajcie, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie, a wy jako rodzice jesteście najlepszymi detektywami tego rozwoju. Obserwujcie, reagujcie i nie bójcie się pytać specjalistów o pomoc. Czasem mała pomoc i rozwiązanie wbrew błahego problemu dają duże efekty i poprawia istotnie funkcjonowanie dziecka. W końcu wczesne wsparcie to klucz do zdrowego, szczęśliwego dzieciństwa.
Joanna Bukowska
logopeda i pedagog z wieloletnim doświadczeniem
Odbierz darmowe kolorowanki z kotem Rawawikiem